Chociaż było pochmurno to jednak radośnie przyszliśmy 1 września do szkoły. Może dlatego, że pogoda nie bardzo sprzyja, więc tym większa ochota do nauki. Do nauki, jak do nauki - najważniejsze, że znowu można spotkać swoich kolegów i koleżanki, no i swoją ulubioną Panią. Będą nowe podręczniki (dla pierwszaków darmowe), zeszyty, kredki, długopisy i linijki, będzie oczywiście i zapał do pracy, i oby trwał jak najdłużej. Niech ta praca przyniesie Wam drodzy uczniowie efekty w postaci piątek i szóstek. Im więcej takich ocen tym większa radość i dla nas - nauczycieli.

Nasi najmłodsi uczniowie zostali przyprowadzeni przez rodziców, ale na twarzach i jednych i drugich nie było niepokoju, wręcz przeciwnie - nadzieja, że będzie dobrze. Co prawda w klasach pierwszych nie ma ocen na świadectwach, zatem naszym najmłodszym pociechom życzymy samych pozytywnych opinii na tych pierwszych ważnych dokumentach.