1 kwietnia we wszystkich szkołach podstawowych przeprowadzono sprawdzian dla szóstoklasistów. W tym roku składa się on z dwóch części; w pierwszej są zadania z języka polskiego i matematyki, w drugiej z języka obcego (u nas z angielskiego). Na sprawdzianie uczniowie rozwiązywali zadania otwarte i zamknięte. W zadaniach zamkniętych - uczeń spośród kilku odpowiedzi - wskazywał jedną, a w zadaniach otwartych samodzielnie tworzył rozwiązanie. Nasi podopieczni stwierdzili, że zadania były łatwe. Cóż, okaże się 29 maja 2015 r. kiedy będą ogłoszone wyniki. Najważniejsze jednak, że sprawdzianu nie można nie zdać. Każdy uczeń, który do niego przystąpił otrzyma zaświadczenie o wynikach wraz ze świadectwem ukończenia szkoły. Po co wobec tego ten sprawdzian? Oto co podaje Centralna Komisja Edukacyjna: "Wyniki sprawdzianu stanowią dodatkową informację na temat osiągnięć ucznia, porównywalną w danym roku szkolnym w skali całego kraju.
Dla ucznia i jego rodzica to wskazówka, z którymi spośród przedmiotów egzaminacyjnych uczeń radzi sobie najlepiej.
Dla nauczycieli w szkole podstawowej to obiektywna, ale wcale nie najważniejsza!) informacja o uczniach, z którymi pracowali kilka lat, które mogą wykorzystać w swojej pracy w latach kolejnych.
Dla nauczycieli gimnazjum to wstępna informacja o poziomie wiadomości i umiejętności pierwszoklasistów, których będą uczyć."
Można się z tym zgodzić lub nie, ale faktem jest, że niektórzy uczniowie "płacą" za ten sprawdzian (jakby nie było wymyślony przez dorosłych) niemałym stresem.
Zdjęcia ze sprawdzianu - kliknij tutaj.