Dzisiaj w klasie IIa gościliśmy kolejnego tatę, ubranego na czarno, z cylindrem na głowie. Pan Bartosz jest kominiarzem. Podczas spotkania tata Filipa ciekawie opowiadał o swojej trudnej i niebezpiecznej pracy oraz sprzętach, którymi, na co dzień się posługuje. Przesądy mówią, że widząc kominiarza należy jak najszybciej złapać się za guzik. Każdy z nas dostał prawdziwy kominiarski guzik do munduru. Dobrze mieć taką pamiątkę. Wierzymy, że ta wizyta przyniesie nam wiele szczęścia! Serdecznie dziękujemy Panu Bartoszowi za poświęcony nam czas i bardzo ciekawe zaprezentowanie swojego zawodu.
Uczniowie kl. 2a z wychowawcą